Wróć na początek strony Alt+0
Przejdź do wyszukiwarki Alt+1
Przejdź do treści głównej Alt+2
Przejdź do danych kontaktowych Alt+3
Przejdź do menu górnego Alt+4
Przejdź do menu lewego Alt+5
Przejdź do menu dolnego Alt+7
Przejdź do mapy serwisu Alt+9

Szlak Żmigrodzkich Smoków

Artykuł

Szlak Żmigrodzkich Smoków to projekt, który powstał we wrześniu 2018 roku. Z inicjatywą stworzenia rzeźb smoków wyszła mieszkanka Gminy Żmigród Joasia Świerczek, która przedstawiła burmistrzowi swoją wizję, a także projekty, stworzone wspólnie z Krzysztofem Tarka. Drogą zapytania ofertowego został wyłoniony wykonawca - Marlena Zakrzewska („Biały Kot” Pracownia Stylu), także autorka wielu Krasnali Wrocławskich. Na terenie miasta powstały cztery smoki: Rowerzysta, Przyrodnik, Podróżnik i Urzędnik. Do szlaku zostały dołączone również dwie rzeźby: smok przy Zespole Placówek Kultury oraz smok w Zespole Pałacowo-Parkowym.

 

Narodziny Żmigrodzkich Smoków opisuje legenda, której autorką jest Joasia Świerczek. Zapraszamy do zapoznania się z historią naszych Smoków!

Legenda powstania Szlaku Żmigrodzkich Smoków

Dawno, dawno temu, ukryty w gęstym lesie, gdzie niemal za każdym drzewem i krzakiem skrywały się śmiercionośne maszkary, strzygi i utopce, znajdował się mały gród. Wydawać by się mogło, że niczym nie wyróżniał się od innych ale… jednym z wielu jego mieszkańców był  wielki i okazały Żmij nazywany przez grodzian Smokiem. Był on przyjacielem wszystkich mieszkańców grodu oraz jego mężnym obrońcą. Potrafił być najbardziej okrutnym  w stosunku do tych, którzy zagrażali bezpieczeństwu i szczęściu któremukolwiek z jego  mieszkańców, choćby temu najmniejszemu. Wielu kupców i podróżników, którzy przemierzali bursztynowy szlak, opowiadało z podziwem o Żmijowym Grodzie, który nazwany został Żmigrodem. Nikt z mieszkańców Żmijowego Grodu nie wyobrażał sobie choćby jednego dnia bez głośnego ryknięcia o świcie każdego poranka, co oznaczało głośne smocze,,dzień dobry’’. Wielki i silny Smok służył pomocą każdemu, kto jej potrzebował. Wykonywał najbardziej błahe czynności, jak choćby przyniesienie ciężkich sprawunków z lokalnego targu, aż po najcięższe prace, z którymi nie mogli poradzić sobie najsilniejsi śmiałkowie grodu. Najważniejszym jednak zadaniem walecznego Smoka była obrona grodu przed maszkarami, utopcami i strzygami, które w owych czasach czyhały na życie mieszkańców. Wszyscy bardzo szanowali  i kochali smoczego pomocnika, a sława jego dobroci i odwagi niosła się głośnym echem po innych okolicznych grodach.

Pewnego poranka, medyk przechadzając się nieopodal smoczej jaskini, natknął się na smocze jaja. Jakaż wielka była radość wśród mieszkańców, kiedy dowiedzieli się, że przybędzie smoczych obrońców przed krwiożerczymi bestiami, które truchlały na widok choćby smoczego pazura.

Kiedy małe smoczątka wykluły się i nieco podrosły, wedle odwiecznej, smoczej tradycji, miały obowiązek opuścić Żmijowy Gród. Musiały  wyruszyć w świat, aby zdobyć jakiś talent i umiejętność, by móc jak najlepiej służyć ludziom. I tak się właśnie stało. Z mieszkańcami Żmijowego Grodu pozostał oczywiście Żmij- senior, który w wielkiej przyjaźni z ludźmi  dożył swojej starości. Niestety z dnia na dzień czuł się coraz słabszy. Smutek wymalowany był na twarzach wszystkich mieszkańców. Oczywistym było, iż smocze życie powoli dobiegało końca. Pewnego dnia medyk potwierdził obawy zwiastujące rychłą śmierć ukochanego przez wszystkich Smoka. Cały gród pogrążył się w rozpaczy. Na ten moment czyhały tylko znienawidzone przez grodzian bestie, które bez żadnych przeszkód okazywały swoją drapieżność i dzikość wobec mieszkańców. Wieść o ich okrucieństwie niosła się w świat i wszyscy z żalem opowiadali o ciężkim losie mieszkańców Smoczego Grodu.    

O smutnym losie smoka i Żmigrodzian dowiedziały się również smoczątka. Nie przypominały one już maleńkich i nieporadnych smoczków opuszczających gród. Stały się mądrymi i bohaterskimi smokami, a ich dojrzałość pozwalała na stawienie smoczego czoła wszelkim niebezpieczeństwom zagrażającym ludziom. Niewiele myśląc, zwarły smocze szyki i czym prędzej podążyły, by ratować ich ukochanego Smoka- starca i ludność.

Jakaż  była to zacięta walka. Smoki walczyły z pełną determinacją i walecznością przeciwko bezlitosnym i brutalnie kąsającym bestiom. Niestety liczebna przewaga wroga przechylała szalę zwycięstwa po jego stronie. Pomimo zaciętej walki Smoki przegrały. Dotkliwie pokąsane nie przeżyły tak brutalnego natarcia. Z pomocą nadszedł jednak konający Żmij- senior. Oddał swoje ostatnie tchnienie w stronę poległych smoków. Ostatni magiczny oddech sprawił, iż smoki nie umarły tylko skamieniały. Na szczęście ostatni magiczny oddech był jednocześnie zabójczy dla wszystkich bestii. Na smoczym łożu śmierci, Smok-senior zdradził ocalałym mieszkańcom tajemnicę. Ledwo słyszalnym głosem obwieścił, że gdyby mieszkańcom Żmijowego Grodu groziło jakieś niebezpieczeństwo lub kataklizm, moc smoczego tchnienia spowoduje, iż zastygłe smoki ożyją i nie pozwolą, by mieszkańcom stała się krzywda. Smoczym obowiązkiem jest bowiem trwać przy ludziach i bronić Smoczego Grodu.

Joanna Świerczek, lat 11

Herb Żmigrodu

Urząd Miejski w Żmigrodzie
Plac Wojska Polskiego 2-3
55-140 Żmigród
tel: 71 385 30 57, 385 30 50
fax: 71 385 30 50
e-mail: urzad@zmigrod.com.pl

Poniedziałek: 7:30-15:30
Wtorek: 7:30-15:30
Środa: 7:30-16:30
Czwartek: 7:30-15:30
Piątek: 7:30-14:30

Konto Gminy Żmigród
NR 97 9598 0007 0000 0361 2000 0001
Bank Spółdzielczy w Żmigrodzie

Niniejszy serwis internetowy stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Informacja na temat celu ich przechowywania i sposobu zarządzania znajduje się w Polityce prywatności. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies - zmień ustawienia swojej przeglądarki.